czwartek, 17 marca 2016

Easter Update: Eric idzie na łatwiznę


Hej!

Nareszcie druga część aktualizacji wielkanocnej, czyli wersja 1.4.66! Widać było na poprzednim poście SoKa jak bardzo się ekscytował. Widać było, że ten update mógł być najbardziej wpływowym updatem w grze. Co jeżeli powiem, że się udało? I to nie w ten sposób, w jaki wam się wydaje.

Wejdźmy w głęboki dół śmierci, który pokazuje prawdziwe oblicze autora, ale jednocześnie jak chętny do współpracy ze społecznością jest dając mi możliwość robienia modeli 3D do gry.


Wallace w przebraniu królika

Zacznijmy na początku od satyrycznego mema, który lekko obraża Erica.


Bo jak inaczej opisać wielkanocny update? Zacznijmy od samej postaci.
Oto jak wygląda w grze:

DAMN! Z modelem to nie ma cienia wątpliwości. Widać, że się postarał. Te uszy mi się piekielnie podobają głównie z tego powodu, że są wysunięte do przodu jak głowa kolegi próbująca ściągać z twojego sprawdzianu. Jest moc! Dopóki... nie zagramy nim trochę dłużej.
Odkrywamy dwie smutne rzeczy
1.
Królik posiada tylko siedem dźwięków. Cztery do walki, jeden do skoku, jeden do śmierci i jeden do drzenia ryja jak spada. Dla wielu postaci to standard, ale w tym przypadku tylko jeden dźwięk jest unikatowy i jest to dźwięk skoku z jakiegoś stocku z dźwiękami. HOW?
2.
To troszeczkę nawiąże do pierwszego punktu. Mówiłem o tym, że tylko jeden dźwięk jest unikatowy, prawda? Pozostałe dźwięki są to przyspieszone dźwięki Kronka o 60%. Prócz tego są one idealnie słyszalne w normalnym tempie jak włączysz tryb Epicki. Królik w epicu brzmi jak Kronk. Czułem się strasznie dziwnie jak takie dźwięki wydobywały się od królika. Mało tego, Kronk ma dziesięć dźwięków ataku, ale królik ma tylko cztery wybrane z tej puli dziesięciu. Eric wybrał najbardziej powtarzające się dźwięki w grze i dodał do królika.

Cóż... Królik mógł Ericowi nie wyjść. Może miał mało czasu na nagranie dźwięków by zdążyć na wielkanoc? Miał trzy miesiące. Skoro ja zrobiłem postać w 5 godzin a w dni robocze mam tylko 4 godziny wolnego każdego dnia, nie doliczając do tego fakt, że w dwa miesiące Eric zrobił trzy zupełnie nowe postacie z własnymi dźwiękami a nawet jedna posiada unikatową animację skrzydeł, to niedopuszczalne. Jeżeli spodobał wam się królik w jakiś sposób, może któregoś dnia prześlę postać na wersje Windowsowe. Właśnie z tej wersji zrobiłem screenshot.

Niezbyt wielkanocne jaja

Ok. Skończyłem narzekać na uszatego. Teraz przejdźmy do drugiej atrakcji, czyli do nowej minigry, która została dodana w ramach turnieju, za którego zapłacisz 5 kuponów, by spróbować swoich sił w Polowaniu Na Jaja! SPOILER ALERT! Ta gra śśie! Kto by pomyślał? Oto powody:
Uno:
Na serio? Turniej? Dlaczego do turnieju? Wiem, że Eric chciał, by było zawodnictwo pomiędzy graczami, ale to nie jest sposób w jaki należy to robić. Spójrz na Ćwiczenie Celności. On ma nie tylko turnieje, ale też gry w FFA i Drużynowych. To by było super strategicznym trybem gry. Można przecież dać możliwość kradnięcia jaj od innych. Z tą minigrą jarałbym się długi czas, ale cóż. Może innym razem. (Update. Gra została dodana jako tryb do zakupu tylko w Wielkanoc. Przynajmniej jest to.)
Due:
Mapa na której rozgrywa się minigra to Tower D, czyli mapa na której możesz zagrać tylko w Otaczaniu i od dzisiaj w tej minigrze. Na serio? Proszę was! Jak myślę wielkanoc, myślę polana Bliss z Windowsa XP, króliczek mały czmychający przed siebie trzymając koszyk z jajami. Może gdzieś jakiś krzaczek fajny, by się ukrył lub znalazł pisklę, którym się zająć. Tyle jest materiału źródłowego! Fuck it! Dajmy mapę, która w żaden sposób nie nawiązuje do wielkanocy i która jest trudna w manewrowaniu na tablecie. Na serio?! Nie tak trudno zrobić przeróbkę Fatum Grzyba tylko dać trawkę, parę górek, krzaczków i jasne niebo. Come on! To jest Wielkanoc! Nawet ja mogę to zrobić! Dopóki otrzymam narzędzia od Erica by zrobić kolizje mapy. Eric, dzięki za danie mi narzędzia deweloperskiego do modelowania 3D, ale jeśli chodzi o unikalność, nad tym musisz popracować.
Tre:
Skończyłem pleść o mapie i o tym jak minigra jest organizowana. No, mapa może ssać i brak trybu FFA może nie mieć sensu, ale może minigra jest dobra? Ale ze mnie naiwniak! Oczywiście, że nie! Minigra polega na bieganiu po mapie i zbieraniu jaj. Nareszcie coś wielkanocnego! Ale to wszystko jest psute przez fakt, że mapa nie jest zbyt wygodna a zbieranie jaj to udręka. Zero sygnału, byś czuł się dobrze jak zbierzesz go. Jeszcze raz przytoczę Ćwiczenie Celności. Gra nagradza cię za trafienie bombą w środek toną punktów i dzwonek, który tylko zachęca do celności! Dorzucić do tego świetliste kolory i jest niezły pociąg! Niech jaja wybuchają confetti, dają jakiś dźwięk, może kurcząt, i jak zbierzesz jajo w 3 sekundy po następnym niech powiększy się mnożnik jak w Ćwiczeniu Celności i powiększy się ilość ćwierkania kurcząt. Dorzucić do tego remake Fatum Grzyba oraz Kronki respiące się w tych samych miejscach co jakiś czas, by było trochę przeszkód.

Zmiana wyglądu menu = postęp?

Teraz przejdźmy do mniej znaczącego aspektu update'a, ale wydaje mi się, że warto o tym wspomnieć. BombSquad dostał nowy redesign na czas wielkanocny. Szczerze? Nie jest źle. Ikonki przy przyciskach się zmieniły, główna ikona gry się zmieniła, jest promoca w sklepie... Słuchaj, to jest lepsze niż danie wiadomości "Wesołej Wielkanocy! na dole za każdym razem jak uruchomisz grę. Znacznie lepsze.

No i to jest cała moja opinia o Wielkanocnym Updacie. 
Jakbym mógł pracować z Ericiem, razem zrobilibyśmy znacznie więcej, bo Eric pracuje samemu. Pisał mi nawet, że przez cały marzec będzie zajęty, więc chyba należą mu się przeprosiny.
...
Ale najpierw niech doda Looie'ego do oficjalnych postaci! BUUUUAAAHHH!!!
Hej mamo! Co się stało? A nic, to moja dusza wyszła z mojego ciała by nawiedzać Erica. A, to taki facet, on zrobił grę gdzie rzucasz bombami i zgniatasz ich głowy eksplozją w czerwoną papkę! Nie jestem chory, mamusiu, don't judge me!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz