niedziela, 21 czerwca 2015

Pierwszy FILM!

Witajcie! Na blogu zamieścimy sobie PIERWSZY FILM. Na razie jestem ja...  ALE WKRÓTCE SIĘ TO ZMIENI! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Link do filmu

piątek, 5 czerwca 2015

Opisy graczy - Loleks

Dżem dobry a keczup zły! Chyba teraz tak będe się witać, bo kto normalny wita się powiedzeniem "Strzałka"...? Ja! Ale do rzeczy. Tym razem opiszemy sobie mojego kuzyna, Loleksa. Jak on gra? Jak wygląda? Znaczy... w BombSquad, no nie?
Loleks gra jako Spaz. Po Dominiku gra najlepiej w Kopance. Jakich kolorów używa? Pierwszy kolor to czerwony. Drugi zaś to zielony. Jego ulubione bomby to bomby przylepne. Styl walki? Lubi boksować, ale zdarza mu się rzucić coś kleistego... mmmm... W rzutach nie jest najlepszy. Rzuca na zasadzie "nie chcem, ale muszem". Boksuje bardziej schizolowo od Dominika, więc jest bardziej podatny na: kruszenie, spalenie, utopienie, zrzucenie, samobójstwo oraz odrąbanie sobie głowy i jeszcze jednej części ciała. Podsumowując - rzuca bombami nie dobrze, ale boksuje wręcz przeciwnie. Pozdro załogo!
ZAMIESZCZAM JEGO KOMPILACJE ZDJĘĆ:

czwartek, 4 czerwca 2015

Opisy graczy - Dominik Sikora

Dżem dobry a keczup zły! HA! Przywitałem sie inaczej, tego sie nie spodziewaliście, co nie? No, ale przechodząc do rzeczy... opisałem już postacie z BombSquad... więc co? Opisać może osoby z BombSquad? Czemu nie? Zacznijmy ode mnie. Uprzedzam, że będę pisać w trzeciej osobie. Okej, zaczynajmy!
Dominik jest najpiękniejszą postacią w BombSquad. Jest ninją, która korzysta z żółtego i zielonego koloru, co dodaje mu elegancji i sprawia, że jest uroczy. Co do umiejętności, jest to bardziej skomplikowane. Głównie korzysta z pięści, ale czasami zaskakuje swoim sokolim okiem, i potrafi nieźle przyfasolić bombą. Jego ulubionymi bombami są bomby przylepne z dodatkiem pakietu trój-bombowego. Daje to niesamowity efekt, pozwalający na przyklejenie nawet pięciu postaci do siebie. Uwielbia biegać, a jak skacze, to porządnie. Niestety, gdy bije i kręci się jak kompletny schizol, zdarza mu się spaść, zabić się, nie trafić w przeciwnika, odrąbać sobie głowę, bądź utopić się lub spalić żywcem. Ale mimo tych licznych samobójstw, jest optymistą, który i tak bardzo często dostaje bęcki. Gdy gra z kolegami, niektórzy smyrają mu po ekranie, aby przegrał, a inni niektórzy się poddaję prędzej czy później. Podsumowując, Dominik to dobry gracz, ale zdarza mu się dużo faili itp. No to tyle. Pozdro załogo. HA! Pożegnałem się tak samo, tego sie nie spodziewaliście, co nie?
ZAMIESZCZAM SWOJĄ/JEGO KOMPILACJĘ ZDJĘĆ