sobota, 17 października 2015

Opis graczy: TheMikirog

BombSquad

[bæbsʊʌd] - rzeczownik

  • Gra imprezowa sadzająca graczy w różnych trybach gry, gdzie dominują bomby

BombSquad po Mikiemu 

[bæbsʊʌd po Mikiemu] - rzeczownik

  • Modyfikowanie gry przez Mikiego w celu uzyskania nowych wartości z gry, jednak ma problemy z przekazaniem pewnych informacji, które pochodzą z jego serca
Pracuję na blogu o dłuższego czasu i jestem dumny z aktualnego rozwoju gry. Krótko mówiąc, maniak. Ma koncie mam już Diamentową Ligę, jednego moda i wszystkie odblokowane postacie bez nabijania kuponów. Prawdopodobnie gdyby nie ja, Dominik by nie stworzył bloga ani nie napisałbym BombStory.

Jak to się zaczęło?
Dostałem nowego tableta i zacząłem pobierać gry, w tym BombSquada. To była jedyna gra, która była dobra, ale piekielnie niewygodna. Pomyślałem, że wejdę na stronę główną gry i zobaczę co ona ma. Od razu zauważyłem grupę modowania i po dokonaniu dłuższego researchu udało mi się zdobyć wersję tej gry na Windowsa. Zaprosiłem brata do gry i świetnie się bawiliśmy. Prowadziłem wtedy serwer w Garry's Modzie i udało mi się zaprosić parę osób do gry. Grało się super! 3v3 na CTFie. Po tym gracze nagle przestali grać, więc musiałem znaleźć nowy sposób zdobycia graczy. Napisałem posta na GryOnline.pl. Dosyć desperacko szukałem graczy. Po trzech miesiącach niespodziewanie pojawił się Dominik na jednej z sieci Hamachi i przedstawił się. Po tym było już z górki. Oboje zostaliśmy zaangażowani w blog i wszystko toczy się dalej! Po tym czasie przynoszę tableta do szkoły i pady by grać z kolegami.

Jakie są twoje ulubione bomby?
Trudno powiedzieć, bo każda bomba idzie na jakieś kompromisy i są mocno sytuacyjne. Najwięcej frajdy daje mi jednak korzystanie z Bomb Kontaktowych i Lodowych. 

Moje słabe i mocne strony
Jak gram w grę często zdarzą się super sytuacje, z których się śmieję, ale inni tego nie robią. Jak Dominik zaczął bardziej interesować się modami, zacząłem pracować nad własnymi rzeczami. Z powodu mojej zabawnej natury robię różnego rodzaju głupie paczki dźwięków. Zawsze pokazuję je Dominikowi i śmiejemy się razem. Staje się nudne po paru minutach, ale nie wracam do starych dźwięków. Czasami robię tego tyle, że chcę się pacnąć z packi na muchy. Po jakimś czasie, BombSquad stanie się najlepszą grą na konsole. Takie mam przeczucia.

1 komentarz:

  1. Zawsze myślałem, że najpierw BS miałeś na kompie, a dopiero potem na tabie :D

    OdpowiedzUsuń